Kampanie Google Shopping to szybki i skuteczny sposób na zbudowanie widoczności sklepu internetowego oraz zwiększenie zysków ze sprzedaży. Reklamy produktowe w wyszukiwarce generują o 30% więcej konwersji niż formaty tekstowe, a aż 65% użytkowników klika je przy wyszukiwaniu*. Przedsiębiorcy e-commerce mogą korzystać ponadto z milionowych, globalnych zasięgów Google Zakupów oraz funkcji automatycznej aktualizacji cen i dodawania asortymentu. Przeczytaj, jak działa Google Shopping.
Z tego wpisu dowiesz się:
- czym jest reklama produktowa,
- jakie są zalety Google Shopping,
- jak działają Zakupy Google,
- kiedy to rozwiązanie daje największe korzyści,
- jakie są koszty Zakupów Google.
Zakupy Google – co to jest reklama produktowa?
Modułem Google Ads umożliwiającym promowanie produktów w wynikach wyszukiwania nie tylko przy pomocy tekstu, ale i obrazu, jest Google Shopping. Wizualne reklamy produktowe zawierają zdjęcia towarów, ich ceny, nazwy oraz dane sklepów internetowych. Informują też o dostępności oferowanego asortymentu, jeszcze zanim konsument zostanie przekierowany do strony sprzedażowej.
Karty produktowe Google Shopping w wynikach wyszukiwania. Źródło: Google
Tak skonstruowany format reklamowy nie tylko przyciąga uwagę klientów, ale ułatwia im też porównywanie ofert. Często jest też pierwszym touchpointem lejka marketingowego, gdyż karty produktowe Zakupów Google wyświetlane są ponad organicznymi (naturalnymi) wynikami SERP, na wszystkich stronach wyników wyszukiwania Google’a! Znaleźć je można również w dedykowanej zakładce „Zakupy”, co jeszcze bardziej zwiększa widoczność sprzedawców.
Zalety Google Shopping dla internautów i e-sprzedawców:
|
Konsument |
Sklep internetowy |
|
● szybsze przeglądanie ofert z poziomu wyszukiwarki Google’a ● wygodniejsze porównywanie cen w konkurencyjnych sklepach internetowych ● weryfikacja wiarygodności sklepu i jakości obsługi (rating w 5-stopniowej skali) ● możliwość filtrowania wyników, co skraca proces zakupowy ● informacja o dostępności w danym regionie i kosztach całościowych (z dostawą) ● możliwość wyboru sprzedawcy oferującego przyspieszoną dostawę (wyróżnienie „Odbiór jutro”) lub promocję (wyróżnienie „Wyprzedaż” oraz kolorowe oznaczenie ceny) |
● natychmiastowa widoczność na pierwszej stronie Google’a i pozycje SERP zarezerwowane dla reklamodawców ● automatyzacje umożliwiające szybsze i wygodniejsze zarządzanie promowaną ofertą czy polityką cenową ● precyzyjne targetowanie – reklamy trafiają do konsumentów zainteresowanych konkretnymi produktami ● wgląd do wyników kampanii Zakupów Google ● bezproblemowe zarządzanie, bez potrzeby tworzenia kampanii pod kątem strategicznych słów kluczowych ● integracja z Google Ads, a więc wygodniejsza kontrola nad działaniami reklamowymi, budżetem promocyjnym itd. ● niższy współczynnik odrzuceń (dzięki informacjom o dostępności produktów) |
W zakładce Zakupy Google prezentowane są już wyłącznie karty produktów, przy czym użytkownicy mogą sortować je na podstawie dostępności, trwających wyprzedaży, przedziałów cenowych, sprzedawcy oraz cech czy oceny towarów. Co więcej, często obok nowych urządzeń, markowych ubrań i dodatków prezentowane są ich używane odpowiedniki. Jest to dodatkowa zachęta dla konsumentów, którzy mogą w ten sposób wyeliminować z pola widzenia sprzedawców manipulujących cenami.
Jak działa Google Shopping?
Kiedy internauta szuka konkretnego produktu w wyszukiwarce, algorytm Zakupów Google automatycznie dopasowuje i wyświetla oferty z trwających kampanii produktowych. Warto wiedzieć, że robi to na podstawie tzw. feedu produktowego, a nie słów kluczowych. Jest to podstawowa różnica między Google Shopping a innymi formatami Google Ads – sukces akcji reklamowej jest uzależniony od aktualnego i możliwie pełnego listingu produktów, a nie strategii marketingowej czy doświadczenia w dziedzinie SEM.
Przeczytaj też: Jak wypromować sklep internetowy i dotrzeć do nowych klientów? Top 5 sposobów
Jak działa Google Shopping feed? Tu zasada jest prosta – reklamodawca tworzy plik XML lub CSV z listą produktów, a system automatycznie generuje reklamy na podstawie zamieszczonych danych. Każdy rekord musi zostać opisany przy pomocy atrybutów wymaganych, takich jak tytuł (nazwa produktu), strona docelowa (karta produktu w sklepie internetowym) czy link do głównego zdjęcia produktu. Sprzedawcy mogą korzystać też z długiej listy atrybutów uzupełniających, których użycie potencjalnie zwiększa szansę na pokazanie oferty klientom o sprecyzowanych potrzebach lub zawężenie grupy docelowej w celu optymalizacji kosztów.
Reklama w Google Zakupy nie zostanie zatwierdzona i wyświetlona użytkownikom, jeśli feed produktowy będzie niepełny, robot odnajdzie w nim błędy lub stwierdzi naruszenia niezgodne z ogólnodostępną specyfikacją. A stanie się tak przykładowo wtedy, gdy na liście znajdą się treści dla osób dorosłych, a Ty nie wyróżnisz ich przy pomocy odpowiedniego atrybutu.
Karta Zakupów Google z przykładowymi wynikami. Źródło: Google
Zakupy Google – kto na nich skorzysta najbardziej?
Każdy przedsiębiorca e-commerce działający w modelu B2C powinien rozważyć wykorzystanie Google Shopping, zwłaszcza na początku działalności lub gdy brakuje mu umiejętności w optymalizacji innych kampanii Google Ads. Dlaczego? Ponieważ kampanie Google Zakupy gwarantują widoczność w wyszukiwarce, której używa ponad 95% polskich internautów**, a niska bariera wejścia (łatwa obsługa reklam i brak budżetu minimalnego) czy dobry stosunek stawek do średniej konwersji na poziomie prawie 2% są cechami, których próżno szukać w konkurencyjnych marketplace’ach.
Pod uwagę warto wziąć również fakt, że ruch z Google Shopping kierowany jest bezpośrednio do e-sklepu. Pośrednicy nie będą używać więc Twoich zasobów do budowania własnej pozycji na rynku. Marka sklepu online stanie się bardziej rozpoznawalna, a rosnąca liczba wejść i niższy bounce rate z dużym prawdopodobieństwem przełożą się na dodatkowe leady sprzedażowe.
Czy trzeba płacić, żeby być w Google Shopping?
Z Zakupów Google w Polsce skorzystasz bezpłatnie, przesyłając prawidłowo przygotowany feed produktowy do Google Merchant Center. To dobra informacja dla małych i średnich biznesów online, które przynajmniej na początku chciałyby sprawdzić swoje strategie marketingowe oparte na jakości asortymentu czy pomysłowych rozwiązaniach optymalizacyjnych.
Kampanie bezpłatne nie wychodzą przeważnie poza kartę Zakupów Google. Sprzedawcy, którzy chcą uzyskać lepszą widoczność, muszą zainwestować w płatne reklamy produktowe Google Ads. Tego typu kampanie działają na zasadzie CPC (cost per click) – płacisz w nich za każde kliknięcie reklamy, natomiast samo jej wyświetlenie jest za darmo. Średni koszt Google Zakupów to ok. 0,5-0,8 PLN za kliknięcie, przy czym wiele zależy od branży i rynku. W kategoriach takich jak elektronika lub ubrania i akcesoria należy spodziewać się wyższych stawek.
Pamiętaj jednocześnie o tym, że algorytmy Google’a bardzo skutecznie dysponują budżetami promocyjnymi, a nie każde kliknięcie oznacza sfinalizowaną transakcję. Kampanie płatne należy regularnie monitorować i modyfikować, gdy wystąpią problemy. Tylko takie podejście pozwala wypracować możliwie najwyższy zwrot z inwestycji (ROAS).
Jak wejść do Zakupów Google?
Aby rozpocząć sprzedaż w polskim Google Shopping, należy utworzyć konto w Google Merchant Center i dodać do niego feed produktowy. Najlepsze pozycje w wyszukiwarce będą dostępne po połączeniu go z Google Ads oraz uruchomieniu kampanii Produktowej lub Performance Max.
Tworzenie kampanii Google Shopping. Źródło: Google Ads
Podstawy Google Shopping – podsumowanie
- Zakupy Google pozwalają Twoim produktom wyróżnić się wizualnie w wynikach wyszukiwania na czołowych pozycjach SERP. Sprawdzają się w świetnie w działaniach sprzedażowych B2C, gdyż docierają do klientów szukających dokładnie tego, co oferujesz.
- Z Google Shopping bezpłatnie zwiększysz ruch w sklepie internetowym, ale rzeczywistą skuteczność kampanii podnoszącą konwersje uzyskasz jedynie z budżetem reklamowym oraz wsparciem agencji SEM.
- Rozpoczęcie kampanii w Zakupach Google jest łatwe, gdy Twoja platforma e-commerce wspiera integracje z Merchant Center. Szukaj wtyczek umożliwiających automatyczne tworzenie feedu produktowego, by w przyszłości nie tracić czasu na aktualizację danych.
Źródła:
* https://blog.hubspot.com/marketing/google-shopping